Stoły loftowe rozkładane – masywne i praktyczne

Charakterystyka lokali zaaranżowanych po dawnych magazynach lub fabrykach wymusza pewne rozwiązania w obszarze designu. Z tego wynika zasadność wyboru stołów loftowych rozkładanych, takich jak Boston czy Town Hall. Wstępnie wymieniony model odznacza się ograniczoną konstrukcją, stworzoną z cienkich, malowanych proszkowo profili i nóg. Blat jest oczywiście wytwarzany z najlepszego drewna dębowego, wzmocnionego naturalnym olejem. Ta propozycja sprawdzi się w loftowych, przestrzennych jadalniach. Stół równie dobrze można ustawić w podobnym pomieszczeniu socjalnym w biurowcu. Town Hall to dla odmiany opcja do ekskluzywnej wersji apartamentów loftowych. Odnajdzie się w jadalni, choć alternatywą będzie wyposażenie centralnego wnętrza w tym lokalu. Powierzchnie loftowe nie zawsze mają klasyczny, wydzielony salon, preferując otwarte przestrzenie. W odniesieniu do takich stołów klasy premium oznacza to większe możliwości zmiany ustawień – w zależności od potrzeb lub upodobań.

Unikalny styl stołów loftowych rozkładanych

Nawet mniej zorientowany nabywca z pewnością rozróżni stoły loftowe rozkładane od pozostałych propozycji danego sklepu. Są one na tyle charakterystyczne, że wybijają się na tle innych kategorii w asortymencie marki. Takim modelem jest bez wątpienia stół Koppang z zamontowanymi, cichymi prowadnicami Pottker. Duże, ciężkie, aluminiowe nogi są fundamentem tej konstrukcji. Choć w podstawowej wersji są lakierowane na czarno, to nabywca może wybrać spośród innych możliwości. Dostępnymi odcieniami są też biały i barwy zbliżone do obu kolorów. Przedstawiony stół w stylu loftowym nadaje się do jadalni oraz gabinetów firmowych. Można go jednak umieścić także w domowym biurze dla podejmowania klientów i gości. Zbliżone walory cechują też Obihiro I, choć model lepiej odnajduje się w mniejszych powierzchniach. Wystrój loftowy nie zawsze musi oznaczać dużych przestrzeni. Taki stół będzie idealny właśnie do małych lokali urządzonych zgodnie z tymi założeniami aranżacyjnymi. Wystarczy uruchomić kreatywność i wyobraźnię.